Jak juz wczesniej wspominalam w poblizu Turynu liczne male miasteczka w ostatnim czasie bardzo sie rozrosly przeradzajac sie w "sypialnie" wielkiego miasta. Jednym z takich miasteczek jest to, o ktorym dzis w kilku slowach chce Wam opowiedziec.
Nole (Piemont) - to jeszcze do niedawna bylo male, prawie nikomu nieznane miasteczko. Rowniez i tutaj w przeciagu kilkunastu ostatnich lat powstalo wiele nowych domow i ulic. Samo miasteczko jednak nie zasluguje na wieksza uwage, a jego stara czesc jest niestety w nie najlepszym stanie...Wiele starych kamienic nadaje sie do generalnego remontu, co nmiejmy nadzieje powoli zostanie zrealizowane. Rowniez zycie kulturalne w miasteczku znacznie wymarlo...Nowi mieszkancy zamknieci sa w swoich domach i ogrodach, a ci starsi stazem sa tez niestety starsi wiekiem a co za tym idzie rowniez i bez wiekszych inicjatyw do dzialania. A szkoda...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz