Dzis chcialabym Wam napisac kilka slow o jednym z niewielkich, bo niespelna 20 tysiecznym miasteczku w poblizu Turynu. W ostatnich latach rozroslo sie ono o nowe domy, ulice, male dzielnice a wszystko ze wzgledu na osoby, ktore wola mieszkac poza wielkim miastem i szukaja odrobiny spokoju i zieleni.
Ciriè (Piemont) - bo mowa wlasnie o tym miasteczku polozone jest na trasie kolejowej Turyn-Ceres mniej wiecej w polowie. Przybywajac do miasteczka z Turynu od razu zauwazyc mozna spokoj, brak halasu, ludzi na rowerach lub spacerujacych waskimi uliczkami centrum. My tez chociaz przez chwilke pragnelismy odetchnac swiezszym, bardziej gorkim powietrzem i poczuc ten spokoj, kotrego w Turynie niestety brakuje.
Ze stacji poszlismy prosto Corso Martiri della Libertà, szeroka i pelna drzew ulica, aby po chwili znalezc sie na Via Roma - jednej z glownych uliczek centrum.
Spacerujac, ogladajac sklepowe wystawy, male kamieniczki dotarlismy do kolejnej z najwazniejszych uliczek - Via Vittorio Emanuele II.
Architektonicznie cale centrum jest do siebie bardzo podobne - male, kolorowe domki, waskie i krete uliczki, balkoniki...Przy tej ulicy znajduje sie tez Duomo di San Giovanni Battista - najwazniejszy kosciol w Ciriè.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz