13 wrz 2011

VIA DELL'AMORE - czyli Droga Milosci - that is the way of love

Via dell'Amore (Droga Milosci) - to niespelna kilometrowy szlak pomiedzy Riomaggiore a Manarola, dwiema miejscowosciami tzw. Cinque Terre. O Cinque Terre wspominalam juz kiedys, ale jak tu nie powrocic do tak pieknego miejsca, wpisanego rowniez na liste Unesco...

Via d'Amore jest jedna z najpiekniejszych "drog zakochanych" i kazdego dnia przemierza ja wiele osob, a nowozency z pobliskich miejscowosci (i nie tylko) wybieraja za miejsce swoich slubnych fotografii. I chyba nie ma sie czemu dziwic...

Via dell'Amore (The Way of Love) - it is less than a mile trail between Riomaggiore and Manarola, two little village in Cinque Terre. I already mentioned about Cinque Terre, but how can you not return to such a beautiful place, also inscribed on the list of UNESCO ...

Via d'Amore is one of the most important and nice "love path" and every day a lot of tourists come here. Many people choose this place for their wedding photographs too. I think there is no wonder ...











19 komentarzy:

  1. Bylam tam!!!!! I jeszcze bym wrocilam, cudne miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie bylam, ale czuje sie zachecona, piekne zdjecia, chetnie kiedys tam pojade :)

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie mnie nie dziwi :))) cudne miejsce szczególnie to ostatnie zdjęcie ;D

    PS. posłałam Ci zaproszenie jakiś czas temu ale nie wiem czy dotarło ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. polecam! i Most Zakochanych w Rzymie czyli Ponte Milvio!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój pierwszy pobyt we Włoszech to było właśnie między innymi Cinque Terre! Piękne miejsce! :) Liguria Levante bardzo różni się od Ponente. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @ Laura: Ja powrocilam do Cinque Terre 2 tygodnie temu, ale juz mi teskno:)Pozdrawiam i podziwiam zdjecia z Sardynii...:)
    @ Wildrose: ciesze sie, ze udalo mi sie Ciebie zachecic bo naprawde warto. Pozdrawiam cieplutko!
    @ Polly: dostalam, raz sie zalogowalam, a ostatnio znow chcialam sie "dostac" do Ciebie i nie moglam:( Mozesz podeslac zaproszenie raz jeszcze? Dzieki wielkie i przy okazji udanego pakowania zycze, bo to juz tuz, tuz...:)
    @ Beata: na pewno sie wybiore przy okazji wizyty w Rzymie. Dziekuje za podpowiedz i goraco pozdrawiam
    @ Magda: Eh, macie naprawde blisko do Cinque Terre...Liguria jest naprawde urocza, choc ja tez nie moge narzekac-no w koncu Turyn to przyslowiowy "rzut beretem" od Ligurii:) A moze wybieracie sie w "nasze" strony niebawem? Daj znac:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam ten zwyczaj z klodkami. to takie romantyczne :) Ligurii jeszcze nie zwiedzalam, trzeba to nadrobic, tym bardziej, ze o ile zostane w Nicei to bede miala niedaleko. Pozdrawiam! monia

    OdpowiedzUsuń
  8. już posyłam drugie :))) czasem coś szwankuje i pokazuje, że nie można wejść a innym razem jest ok, nie wiem od czego to zależy ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Miejsce urocze, kiedy ja byłam podest wydawał mi się mniej solidny... warto było przeżć chwilowy zawrót głowy dla tego miejsca!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj,przepiekne miejsca.Cinque Terre zawsze wiaza mi sie z wiosna;)
    Pozdrawiam
    mamma;)

    OdpowiedzUsuń
  11. coś pięknego, nie na darmo o miłości...Mam wprawdzie linkę do roweru, ale póki co zostawię ją przy sobie :), jeśli ukradna mi rower, wtedy zrobię z niej serduszko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia :) Bella Italia to również moja pasja.. z każdym dniem przekonuję się, że moją pasję dzieli wiele osób :) To jest fajne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zamilkłaś? Brakuje mi Twoich wpisów. Byłam na spotkaniu z Polką mieszkającą we Włoszech Aleksandrą Seghi, która wydała książkę Smaki Toskanii. Bardzo miła i sympatyczna kobieta i także baaardzo zajęta.
    Mam nadzieję, że brak wpisów nie oznacza nic specjalnego a po prostu brak czasu. Pozdrawiam cieplutko z deszczowej Warszawy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem Mazenko, jestem! Ostatnio bardzo duzo sie u nas dzieje - z pracy wracam okolo 19 (taki wloski system od 9 do 18), poszukiwania nowego lokum i kilka innych spraw, wiec troche sie nazbieralo...Ale obiecuje w najblizszym czasie jakas notke:-) Mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko dobrze:-) U nas od dzis tez troszke zimniej, ale poki co narzekac jeszcze nie mozemy:-) Pozdrawiam goraco!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzieki za wiesci. Dodrze, ze dobrze! :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dopiero dziś trafiłem na Twojego bloga. Też kocham Włochy :))) Bylem tam rok na wymianie, i nie moge sie doczekac kiedy znowu tam polece :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałych Świąt Bozego Narodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak miło, że trafiłam a Twojego bloga :) Zeszłoroczne wakacje spędziłam z Mężem w Toskanii i zakochałam się w niej :) To był nasz pierwszy raz we Włoszech, ale na pewno nie ostatni :) Z przyjemnością będę śledziła Twoje zapiski i czerpała inspiracje na kolejne podróże :) A Droga Miłości jak widzę to piękne miejsce i kto wie, być może kiedyś tam zawitam :)

    OdpowiedzUsuń