Pewnego dnia postanowilismy poszukac bodaj najslynniejszej toskanskiej kretej uliczki, znanej ze wszystkich przewodnikow i widokowek. Czytaja i pytajac okolicznych mieszkancow skierowano nas w strone Montichiello, ktorego zwiedzania w planach nie mielismy. Jak to dobrze, ze uparlismy sie wlasnie na te uliczke, bo dzieki temu dane nam bylo zwiedzic jedna z piekniejszych osad sredniowiecznych w Toskanii (w naszym oczywiscie mniemaniu:-))
Montichiello (Toskania) - to niewielka osada zamieszkiwana przez niewiele ponad 200 osob. Juz samo jej polozenie wzbudzilo w nas zachwyt i chec przyjazdu tu kiedys na dluzej.
Spacer uliczkami tej miesciny to istny relaks i radosc z urokow typowo toskanskich wakacji zakletych w tych cudnych waskich uliczkach i kamieniczkach:-)
Wiele bym dala za jeden z takich kamiennych domkow z kamiennymi schodkami ozdobionymi kwiatami, ozdobione okiennice
No i najslynniejsza toskanska uliczka, ukryta za wzgorzem i nie widoczna z glownej drogi, ale okoliczni mieszkancy powiedzieli nam na ktore wzgorze trzeba wjechac, aby moc podziwiac ja w calej swej okazalosci.
A nam się chyba nie udało tego cudu zobaczyć, widzieliśmy inne piękne widoki aletej drogi nie..
OdpowiedzUsuń